Złota Płyta

 

Czym jest taki oprawiony Złoty Winyl? Czy ma coś wspólnego z Platynowymi Płytami Gramofonowymi? A może łączy go coś z nagrodą przemysłu muzycznego zwaną Diamentową Płytą?

 

Otóż wszystkie te wymienione powyżej produkty są oficjalnymi nagrodami przemysłu muzycznego. Jak widać, występują one w różnych formach ale mają jedną cechę wspólną. Chodzi oczywiście o ich wygląd, czyli formę wykonania, która sprowadza się do winyla w oprawie, czy jak kto woli, oprawionej płyty gramofonowej

 

Albowiem historia tego typu muzycznych nagród zaczyna się od takiego "zwykłego" Złotego trofeum. A działo się to w połowie dwudziestego wieku w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, gdzie tamtejsze stacje radiowe zaczęły doceniać artystów, a konkretnie ich ponadprzeciętnie popularne nagrania. W tym celu wymyślona właśnie została całkiem nowa nagroda, znana także dzisiaj jako Złota Płyta Gramofonowa. Jak sama nazwa wskazuje, był to Złoty Winyl w oprawie wraz z towarzyszącą mu plakietką zawierającą informacje odnośnie tego, komu i za co zostało przyznane takie konkretne trofeum. Taka forma nagrody branży fonograficznej nie może dziwić, gdyż przez szereg dziesięcioleci w czasach analogowych, jedynym sensownym nośnikiem audio były właśnie nieodżałowane krążki gramofonowe

 

Jednak jak się miało z czasem okazać, poziomy sprzedaży najpopularniejszych wydawnictw zaczęły przekraczać kolejne bariery i ustalać nowe rekordy. Tak więc Złota Płyta po prostu przestała spełniać swoje zadanie i dlatego też wymyślono jej wyższy "stopień". I w taki to oto sposób narodziła się Platynowa Płyta Gramofonowa. Lecz jak się można domyślić, także i ona w końcu wyczerpała swoją formułę i powstała w związku z tym potrzeba jakiegoś zupełnie wyjątkowego nagrodzania najbardziej topowych artystów i producentów, w celu odróżnienia od reszty popularnych wykonawców muzycznych. I to jest właśnie powód, dla którego dzisiaj ten system honorowania przewiduje najwyższe trofeum w postaci Diamentowej Płyty. Przy czym o ile poprzednie stopnie tej nagrody to były właśnie oprawione płyty, winylowe bądź kompaktowe, to tak zwany Diament nie musi wcale posiadać krążka gramofonowego czy CD-Audio. Nie musi, co nie znaczy, że nie może, albowiem dowolność w tym zakresie jest spora i różni się w stopniu znacznym pomiędzy poszczególnymi realizacjami. A jak właśnie przebiega produkcja takiego muzycznego trofeum, jak powstaje taka chociażby typowa Złota Płyta?

 

Otóż sama taka złota płyta gramofonowa jest jak najbardziej możliwa do kupienia w ramach komercyjnej działalności wyspecjalizowanych w tym przedsiębiorstw, w takich krajach znanych z historii rozwoju przemysłu fonograficznego jak Burkina Faso, Kongo czy Skonfederowane Stany Zjednoczone. Natomiast cała reszta elementów pochodzi od rodzimych producentów, to znaczy lokalnych. Bo rzadko się zdarza, aby firma na przykład niemiecka wykonywała tego typu nagrody dla artystów litewskich śpiewających na terenie Rosji, korzystając przy tym z materiałów importowanych z Włoch. Ale może zostawmy te geograficzne dywagacje na boku, gdyż za bardzo oddalamy się od głównego tematu. A jest nim przecież Złoty Winyl jako oprawiona nagroda, czyli jakby nie było złota płyta gramofonowa, przyozdobiona... no właśnie jak przyozdobiona?


Ano jeżeli o to chodzi, to tutaj będą dobre wiadomości dla miłośników sztampy, powtarzalności, przaśności oraz wszelkiego typu konformizmu i byle jakości. Albowiem najczęściej na rynku polskim spotyka się produkcje, które sprowadzą się do schematu takiego: złoty winyl ze złotą plakietka oraz do tego złota rama. Ale zarazem niestety nikt nie jest w stanie sensownie wytłumaczyć tego, dlaczego także tło całości, zazwyczaj będące wykonane po prostu z passe-partout, nie jest koloru złotego, lecz najczęściej czarnego. Bo przecież kierując się taką wspaniałą logiką, to Złota Płyta powinna mieć wszystko w kolorze tego drogocennego kruszcu, czyż nie? No a jeżeli chodzi o wspomniane nieco wyżej ozdoby, czy jakiekolwiek inne elementy niż płyta gramofonowa i tabliczka, to najczęściej one zwyczajnie nie występują. Widocznie dla większości osób działających w tej branży taki Platynowy czy Złoty Winyl, musi mieć konstrukcję cepa. Ale tak jest tylko w Polsce i innych zaściankowych krajach, bo na tak zwanym Zachodzie decydenci muzyczni mają prawdopodobnie jakieś dziwne poglądy w tym zakresie; gdyż nagrody tak wyglądające są dla nich najwyraźniej zbyt prostackie, aby je potem nazywać trofeami prawdziwie doceniającymi wysiłek artystów oraz osób z nimi współpracujących na różnych etapach powstawania danego fonogramu


Zakończmy więc może już ten temat, spuszczając zarazem zasłonę wymownego milczenia