Witam wszystkie przygłupy na kolejnych ćwiczeniach. Cisza!
Jak ja was widzę, to mi się robi zawsze niedobrze, ale za to mi płacą, więc muszę się tutaj z wami trochę pomęczyć. Dobrze, że nie rozumiecie nawet połowy z tego co mówię, bo inaczej miałabym niezłe z tego problemy
Dobra, po kolei. Kasia chodź tutaj, będziesz sprzedawcą w sklepie muzycznym. Pamiętaj, sprzedajesz produkty muzyczne. Instrumenty, akcesoria... Nie, akcesoria nie, akcesoria to przecież za trudne słowo dla takiego matoła jak ty. Dobra, dam ci to ćwiczenie bez zbędnej komplilacji rzeczywistości. Jeszcze raz, słuchaj mnie uważnie. I wy też mnie słuchajcie
Kasia. Jesteś sprzedawcą w sklepie muzycznym. Sprzedajesz instrumenty, jakbyś nie zgadła, muzyczne. Oprócz tego w sklepie jest do kupienia płyta gramofonowa. Ta jedna jedyna, którą ci teraz daję do ręki. Nie, nie wyjmuj jej z opakowania. No i po co to robisz. Nie no...
Musiałaś nią rzucić w Przemka, tak jak się rzuca ringo? Takie płyty to nie są ringa z gumy. No spójrz na tego przygłupa, on nawet nie wie, że mu krew leci. Tomek zaprowadź go do pielęgniarki i powiedz co się stało. Wiem, że potrafisz i sobie poradzisz tylko nie kłam pielęgniarce tak jak ostatnim razem bo cię znowu psami poszczujemy. Tak, no pamiętasz pieski co nie? No, to nie kłam tylko i idź z Przemkiem do pielęgniarki, to pieski nie będą na ciebie szczekały. I powiedz ładnie pani pielęgniarce dokładnie co się stało, czyli że to płyta gramofonowa trafiła Przemka w czoło, bo nią Kasia rzuciła
Dobra, Kasia idź już sobie usiądź w kącie i policz pająki na ścianie, bo głębsza praca z tobą to i tak nie ma sensu i wyczerpałaś na dzisiaj swoje możliwości intelektualne. Adam. Adam chodź tutaj. Teraz ty będziesz sprzedawcą w sklepie muzycznym. I tylko pamiętaj, że dobry sprzedawca nie rzuca towarem, tylko go pokazuje klientowi. Ty jesteś teraz sprzedawcą i to jest twój towar do sprzedania. Tak, ta płyta winylowa do jest przedmiot do sprzedaży
No to idźmy dalej barany, kto chce być klientem sklepu Adama? Ręka do góry, jeśli ktoś chce odegrać scenkę w sklepie muzycznym. Jak zwykle widzę las rąk tak gęsty, że aż mi zasłania wasze ręce. Wiem, że tego mojego zdania nigdy nie będziecie w stanie zrozumieć, ale to już problem społeczeństwa, które was utrzymuje a nie mój. Bo ja i tak mam płacone bez względu na efekty. Bo jak to mówią, czy się stoi czy się leży, średnia krajowa się należy, behehehe. Komuna tak naprawdę nigdy nie upadła. Ale co tam, kapitalistyczne barany w rządzie i te demokratyczne osły, które na nich głosują, są czasami głupsze od was. Jeżeli się zgadzacie z moją tezą polityczno-społeczną, to wyraźcie to przez swoją aklamację w postaci ciszy
Nie no, jak zwykle jeden mi musiał popsuć taki miły moment. O co chodzi. Niech zgadnę: kupa z wrażenia ci tak cisnęła na mózg, że musiał dać jej upust? No oczywiście. Jakbyś nie wiedział co cię czeka gdy to zrobisz. Władek, weź mi tą beksę z oczu i zaprowadź do toalety i tam z nim stój. Za zaraz do was przyjdę
Słuchać mnie teraz tępaki jedne. Ta płyta winylowa co tu leży ma tutaj tak leżeć, razem z tymi pozostałymi winylami. Rozumiecie? Nie macie dotykać swoimi łapskami, ani nogami ani ryjami, tego stoiska. Płyta gramofonowa to nie zabawka. Jak chcecie się pobawić, to tam w kącie macie Kasię, możecie się pobawić z nią albo nią. Mam to głęboko tam gdzie ta beksa powinna mieć to co ma teraz ma w pielusze. Zresztą po co ja wam to mówię, przecież wy i tak nie rozumiecie z tego nawet połowy. Nawet te osły co głosują na te barany w rządzie, w swojej stadnej mądrości by tego pewnie nie zrozumiały
To jeszcze raz, ale tym razem prościej, na waszym "poziomie". Słuchać mnie teraz uważnie: jak ktoś mi tylko dotknie to stoisko pod moją nieobecność; jak tylko zauważę, że chociaż jedna czy dwie płyty winylowe zmieniy swoje położenie, to będziecie żałować, że się nie posraliście w gacie tak jak ta beksa, której idę teraz wycierać tyłek. Zrozumiano? No. Macie siedzieć i czekać albo zabawiać się z Kasią tak jak zwykle, wiem że to przygłupy lubicie
O kurwa... znaczy się, o jej. A panowie skąd jesteście? Z telewizji, z TVNu? Z programu "Uwaga!"?
Ja pierdykam...